Cyberwiedźmin, Prypeć i jakoś to będzie
Cześć!
Dzisiejszy newsletter to bardziej rozrywkowa niż “branżowa” rzecz. Wszak po długim weekendzie lepiej nie brać od razu zbyt dużo na klatę, prawda? Trochę muzyki, trochę dokumentalistyki, a przede wszystkim treści, które zachęcają do podania dalej (w mojej skromnej opinii).
Będę też będę wdzięczny jeśli gdzieś podlinkujecie mój newsletter w swoich socialach i dacie dostęp nowym ludziom do tych dóbr cyfrowych, które właśnie zaraz Wam zaprezentuję.
Jedziemy z tematem!
Rzuć cybergrosza wiedźminowi
Od premiery serialu co jakiś czas piosenka Jaskra wraca do mojej głowy i zaczynam ją sobie podśpiewywać. Od tego czasu powstała też niezliczona ilość coverów i przeróbek tego utworu - najczęściej po prostu przerobiona na utwór metalowy bez większego kombinowania nad kompozycją.
I wtedy wchodzą Melodicka Bros, cali na czarno. Ze swoją świetną przeróbką w stylu sythwave/cyberpunka - aż chciałoby się usłyszeć ten utwór na soundtracku w Cyberpunku 2077. Polecam zwłaszcza w ustawieniu na 1,25 prędkości odtwarzania.
I w ogóle chłopaki fajnie podchodzą do kwestii coverów, bo albo tworzą wesołe wersje smutnych piosenek albo w inny sposób bawią się gatunkami.
Wyzwanie reklamowe
Czasami trudno zweryfikować czy reklama na którą trafimy na jakimś serwisie agregującym kreatywne prace/Pintereście jest prawdziwa, a nie jest wynikiem po prostu pewnego ćwiczenia…
Takiego jakie zrobił sobie Andrii Mishchenko, który postanowił codziennie publikować jedną nową, wymyśloną przez siebie reklamę. Są one dość proste jeśli chodzi o warstwę graficzną, ale za to bardzo ciekawe tekstowo (wszak Andrii jest copywriterem).
I oprócz powyższej reklamy CAT możecie zobaczyć kilka jego prac tutaj, naprawdę fajne rzeczy - Copywriter Challenge.
IFTTT, że co?
If This Then That to naprawdę przydatna aplikacja, choć jej nazwa w pierwszym momencie jest średnio czytelna. A do czego ona służy? Otóż do prostej automatyzacji, na przykład w połączeniu ze smart urządzeniami, ale przede wszystkim łączy różne usługi ze sobą.
Na przykład? Gdy wrzucamy zdjęcie na Instagram to może ono dzięki IFTTT od razu zapisać się na Pintereście oraz opublikować jako natywne zdjęcie na Twitterze (normalnie publikuje się link do zdjęcia). I takich procesów możemy ustawić setki, jeśli nie tysiące.
A o IFTTT i jego możliwościach świetny artykuł napisała Natalia Dołżycka z Life Geek - Narzędziownik Life Geek – aplikacja IFTTT.
Prypeć w obiektywie Gonciarza
Jak wygląda to opuszczone miasto po ponad 30 latach od katastrofy w elektrowni w Czarnobylu? Czy rzeczywiście 50 000 ludzi zostawiło swoje rzeczy oraz dobytek w tym miejscu w którym aktualnie byli zanim kazano im się ewakuować? Czy polizanie napromieniowanego buta może zabić youtubera?
Na te pytania odpowie Wam Krzysiek Gonciarz w swoim świetnym materiale z Prypeci. Piękne, ale niezwykle niepokojące ujęcia pokazują to miejsce w jakości jakiej nie powstydziłaby się chyba żadna polska stacja telewizyjna.
Nowy Jork z perspektywy deskorolki
Jak się okazało NY stał się podczas pandemii i lockdownu wymarzonym miejscem dla skaterów. Sami w wywiadach określają, że to miasto jest trochę niepokojące, gdy jest takie puste… Ale za to jak się świetnie po nim jeździ!
A artykuł ten wrzucam Wam do przejrzenia przede wszystkim ze względu na świetną formę w jakiej został zrobiony. Minimum tekstu + video w formacie jak do Stories sprawiają, że bardzo przyjemnie się przegląda taką treść. W sumie można to też wykorzystać przy przepisach kulinarnych lub artykułach na temat DIY.
Całość do obejrzenia tutaj - ‘It’s Like I’m Floating’: Skating New York
Under Lockdown.
Zabawka dla prawdziwych wojowników
20 gąbkowych kulek na sekundę i zasobnik na 2 000 pocisków. Oto ostateczna broń do walki z młodszym rodzeństwem/siostrzeńcami/irytującymi domokrążcami. Projekt youtubera Captaina Xaviera naprawdę robi wrażenie jakością wykonania i sprawia, że inne nerfowe bronie mogą się schować.
Chcecie dowiedzieć się więcej o tym niezwykle ambitnym projekcie gadżetu, który jest tak zbędny, że aż chce się go mieć? Zapraszam do video - Nerf Rival Minigun.
Polska mentalność w jednym zdaniu
“Jakoś to będzie” - zapowiedź przygody, lepszych czasów, wytrwałej postawy i pokonywania przeciwności. Tak w skrócie można określić mentalność Polaków i ich podejście do życia.
Gdy inne kraje mają hygge i lagom, my mamy “Jakoś to będzie” i uważam, że wcale to nie jest jakieś negatywne w swoim wydźwięku. Bo też jesteśmy narodem, który sporo przeszedł. Zachęcam do lektury artykułu, który oryginalnie ukazał się kilka lat temu w BBC Travel i pasuje do dzisiejszych czasów wręcz idealnie - The Polish Phrase That Will Help You Through Tough Times.
Piramida Maslova to kłamstwo
Okazuje się, że Hierarchia Potrzeb Maslova wcale nie powinna być przedstawiana jako piramida (a bardziej jako taka łódka jak wyżej), bo to był wymysł pewnego konsultanta do spraw zarządzania w latach sześćdziesiątych poprzedniego wieku.
Ok, ale co to tak naprawdę zmienia w całym koncepcie? A okazuje się, że całkiem sporo, bo dotychczas intepretowało się pracę Maslova w taki sposób, że najpierw trzeba było przejść jeden poziom, bo wkroczyć na kolejny i finalnie rozwijać się również duchowo. Tymczasem dróg do rozwoju jest wiele i nie można ich traktować etapowo - bo życie to nie jest żaden konkurs.
Więcej o nowej intepretacji Hierarchii Potrzeb przeczytacie tutaj - Maslow’s Pyramid Is a Marketing Lie.
Wikińska pieśń wywołująca dreszcze
Oglądaliście serial Wikingowie? Jeśli tak, to być może rozpoznacie tego brodatego pana, który stoi za projektem Wardruna. Wystąpił w kilku odcinkach jako skald, a do tego był współtwórcą muzyki do serialu.
Einar Selvik, bo tak się zwie ten jegomość to niezwykle utalentowany i zaangażowany w krzewienie wikińskiej kultury muzyk, który wcześniej był perkusistą w black metalowym Gorgoroth. I tworzy naprawdę piękne kompozycje, które aż sprawiają, że człowiek szuka w szafie swojej tarczy i topora by stanąć do walki z mieszkańcami Wessex.
Polecam do odsłuchu, zwłaszcza wieczorem przy przygaszonym świetle, prawdziwie mistyczne doznanie.
Stary tekst na blogu ;)
A ponieważ nie miałem jakoś weny, żeby napisać coś nowego na bloga (póki co wpis z Ryanem Reynoldsem bardzo fajnie sobie pracuje), to przypominam o taki wpis, w którym wskazałem jakie są najważniejsze elementy briefu dla agencji i o jakie rzeczy warto pytać klienta przed przystąpieniem do pracy - wpis do przeczytania tutaj.
To tyle na dzisiaj, do następnego newslettera!